Rozwiązywanie włosowych problemów – równowaga PEH
Znacie taką sytuację: staracie się dbać o włosy, nakładacie maski, oleje, odżywki, wydziwiacie… a tutaj zero efektów? Albo może macie wrażenie, że jest jeszcze gorzej? Ciągle tzw. „bad hair day”? Tak było w moim przypadku, przez wiele miesięcy nie widziałam satysfakcjonujących efektów, byłam pewna, że coś robię źle, skoro mimo tylu starań moje włosy nie odwdzięczają się chociażby znośnym wyglądem.
Świadomą i, przede wszystkim – efektywną pielęgnację włosów, ułatwi Wam zachowanie równowagi PEH, czyli równowaga między proteinami, emolientami i humektantami.
Brzmi trochę skomplikowanie, więc zacznijmy od początku. Co to są emolienty, humektanty i proteiny?
Mówiąc najprościej – humektanty to inaczej nawilżacze – nawilżają włosy, są to substancje higroskopijne, czyli posiadające zdolność pochłaniania i wiązania wody, dzięki czemu wpływają one na stan nawilżenia włosa, emolienty tworzą na włosie taką powłokę/warstewkę/okluzję, która zatrzymuje nawilżenie we włosie i sprawia, że ono z włosa „nie ucieknie”, oprócz tego chronią włosy przed czynnikami zewnętrznymi, przed zniszczeniami, natomiast proteiny to takie jakby cegiełki, które latają dziury/zniszczenia we włosie, odbudowują je (nie trwale, tymczasowo). Równowaga między nimi musi zostać zachowana, bo nadmiar lub niedobór któregoś z nich odbija się negatywnie na kondycji włosów. Emolienty są najbezpieczniejsze, z nimi trudno przesadzić, więc można używać do woli. Zarówno humektanty, jak i proteiny jedne włosy kochają, inne nienawidzą – trzeba wyczuć, próbować na sobie.
Na początku warto spróbować raz na 1-2 tygodnie użyć odżywki/maski humektantowej i raz proteinowej, a na co dzień używać emolientowej.
Skąd wiedzieć, czy maska bądź odżywka jest emolientowa, proteinowa czy humektantowa? Sprawdzając jej skład! Nie trzeba być znawcą i ekspertem od składów, wystarczy znać podstawowe składniki i sprawdzić, czy to emolienty, czy proteiny, czy może humektanty są najwyżej w składzie. Im składnik znajduje się w składzie wyżej – tym jest go w produkcie więcej.
Humektanty:
- Mel – miód,
- Aloe Vera/Aloe Barbadensis Gel/Aloe Barbadensis Extract itp. – aloes,
- Linum Usitatissimum – siemię lniane,
- Glycerin – gliceryna,
- Hyaluronic Acid – Kwas hialuronowy,
- Urea – mocznik,
- Panthenol – pantenol
Emolienty:
- oleje, silikony, parafina, masło shea, masło babassu.
Np. Argania Spinosa Kernal Oil, Cocos Nucifera Oil, Avocado Oil, - Shea Butter,
- Paraffinum Liquidum,
- Dimethicone, Amodimethicone – silikony
Proteiny:
- Hydrolyzed Keratin – hydrolizowana keratyna,
- Hydrolyzed Oat Protein – hydrolizowany owies,
- Hydrolyzed Milk Protein – mleko,
- żelatyna,
- Hydrolyzed Egg Protein – jajko
- piwo,
- Hydrolyzed Silk – jedwab.
Jak rozpoznać czego włosom brakuje a czego mają nadmiar?
Przykład włosów przesuszonych, którym brakowało humektantów.
Problem: włosy słabe, łamliwe, bez życia, nie sypkie, bez objętości, zniszczone zabiegami fryzjerskimi.
Powód: brak protein
Rozwiązanie: użycie odżywki/maski proteinowej, czyli takiej, która posiada w składzie proteiny. Maskę/odżywkę najlepiej trzymać na włosach 30 min w cieple (czepek, folia, ręcznik podgrzany suszarką).
Problem: włosy wyglądające na przesuszone, szorstkie, sztywne, kruche, łamliwe.
Powód: nadmiar protein
Rozwiązanie: przede wszystkim należy sprawdzić czy odżywka/maska/szampon, który często używamy zawiera w swoim składzie proteiny. Nie należy ich używać co mycie, ponieważ włosy mogą się łatwo przeproteinować, czyli proteiny na włosie nadbudowują się, powodując szorstkość. Co zrobić? Umyć dobrze mocnym oczyszczającym szamponem, nałożyć olej, potem zmyć go odżywką/maską, umyć włosy delikatnym szamponem i następnie znów nałożyć odżywkę/maskę z dodatkiem łyżeczki oleju. Należy zrezygnować na jakiś czas z protein i zadbać o dostarczenie włosom humektantów i emolientów. Proteiny najbezpieczniej stosować raz na 1-2 tygodnie.
Przykład produktu proteinowego:
Maska jajeczna do włosów od Babuszki Agafii
Problem: włosy zniszczone, suche, brzydko wyglądające, puszące się, trudno nad nimi zapanować
Powód: brak emolientów
Rozwiązanie: olejowanie. Częste używanie olejów, zarówno olejowanie przed myciem, jak i dodawanie za każdym razem łyżeczki oleju do porcji maski. Równie ważne jest zabezpieczanie końcówek włosów serum silikonowym lub olejkiem – dzięki temu będą zabezpieczone przed urazami mechanicznymi i będą się mniej puszyć.
Problem: włosy przetłuszczone, oklapnięte, smętne, strączkujące się, przeciążone, obciążone, brak objętości, włosy szybciej się przetłuszczają.
Powód: nadmiar emolientów
Rozwiązanie: umycie włosów szamponem oczyszczającym i nałożenie odżywki/maski proteinowej.
Olejek do olejowania włosów – przykład produktu emolientowego:
Olejek odżywczy do włosów od Babuszki Agafii
Problem: włosy suche, widoczny brak nawilżenia, kruche.
Powód: brak humektantów
Rozwiązanie: najłatwiej nałożyć na włosy maskę z dodatkiem humektantu. Świetnym sposobem jest również olejowanie na podkład nawilżający, o którym nakręciłam filmik na naszym kanale na YT (KLIK). Mgiełkę nawilżającą możemy przygotować sami używając dowolnego humektantu.
Problem: puszenie się włosów lub włosy oblepione, lepkie, strączkujące się, przeciążone.
Powód: nadmiar humektantów
Rozwiązanie: jeśli włosy się puszą, to należy przywiązać większą wagę do tego, by zabezpieczyć nawilżenie we włosie emolientami. Czyli na przykład jeśli używamy maski z dodatkiem humektantu to może warto dodać do tego jeszcze jakiś emolient. Jeśli czujemy, że włosy są oblepione, takie jakby lepkie w dotyku, to przede wszystkim należy zrezygnować na jakiś czas z humektantów, umyć włosy mocnym oczyszczającym szamponem i użyć maski proteinowo-emolientowej.
Kwas hialuronowy 1% – humektant. Świetnie nadaje się do przyrządzania mgiełki nawilżającej lub jako nawilżający dodatek do masek i odżywek.
Mam nadzieję, że ten wpis Wam się spodoba i okaże się dla Was przydatny. Mam również nadzieję, że rozwiążecie wszystkie swoje włosowe problemy i że pielęgnacja włosów będzie dla Was coraz łatwiejsza i przyjemniejsza, a przede wszystkim przynosząca zadowalające efekty! To nie ostatni włosowy post, więc czekajcie na więcej 🙂 Jeśli chcecie być z nami na bieżąco, to zapraszam również na naszego Facebooka, Instagrama i na YouTube! Buziaki!